Start budowy był w poniedziałek --> korpusy sa na miejscu, z uwagi na nie planowane zdarzenie w rodzinie przełożyłam dalszy montaż na jutro czyli srode.
Czyli korpusy i fronty, oczywiscie również poprawa szafy, jestem ciekawa jak im to wyjdzie. Na ten moment z kuchni jestem zadowolona, ale czekam na efekt finalny ;)
Blaty których nie było już są, a i pierkarnik Boscha juz do nas "doszedł".
Tak wiec w tym tygodniu kuchnia powinna być skończona :D
Pan od schodów nadal sie nie odzywa (nieliśmy wibierać kolor), musze go "pognebić" telefonami. Do tej pory na innych fachowców spoób bardzo skuteczny ;)
Mam również wycene prac zewnętrznych (robocizna:
--> kostka: układanie45-55 zł
-->ogrodzenie panel :40-50
--> ogrodzenie siatka: 30 zł
--> ogrodzenie front z fundamentem: 80 zł mb plus 150 kazdy słupek
--> koparka 100 zł/h
Jak wygladały te koszty u was?
Pozdrawiam